wikna to jedno wielkie nieporozumienie

[mikeza]

witam przeglądających to forum. Niestety nie mogę powiedzieć ciepłych słów o tej firmie. Jestem właścicielem mieszkania w budynku B3. Mieszkanie oddano 2 lata temu, a ja do tej pory nie mogę zamieszkać. Z jakiej przyczyny ? A no prostej, te mieszkania to jeden wielki bubel, przecieka dach, przeciekają tarasy, na ścianach i klatce grzyb, zalewa nawet garaże, które są na najniższym poziomie. Wikana udaje, że nie ma problemu, przeciąga sprawę aż minie termin rękojmi i gwarancji. Na pisma nie ma żadnych odpowiedzi. Część sąsiadów robi naprawy we własnym zakresie. Sam w lecie biegałem po dachu i próbowałem go zabezpieczać. Pomyślcie o tym przed zakupem mieszkania w tej firmie. Myśmy z sąsiadami słono zapłacili, a problemów nie ma końca. Najpewniej sprawa obije się o sąd, ponieważ nie da się tego inaczej rozwiązać.

pozdrawiam pozytywnie nastawionych. W razie pytań chętnie służę pomocą